Czym jest kinesiotaping?
Taśmowanie dynamiczne (bo tak nazywa się ta terapia) staje się coraz popularniejsza wśród osób które szukają naturalnych metod odmładzania w rytmie slow beauty, a także wśród celebrytów, którzy fotografowani są z kolorowymi taśmami na twarzy. O co w tym chodzi i po co się to robi? Na te i inne pytania postaram się odpowiedzieć w tym poście.
Zapewne kojarzycie sportowców startujących w olimpiadach, których różne części ciała są oklejone kolorowymi plastrami. Mają one za zadanie odciążyć kontuzjowany staw. Odpowiednio naklejone mogą pobudzać lub wyciszać mięsień. W fizjoterapii wykorzystywane w celu redukcji bólu, zmniejszeniu obrzęków czy stabilizacji stawów. W kosmetologii zaś taśmy wykorzystywane są do zmniejszenia napięcia niektórych mięśni, poprawy przepływu krwi i limfy i odmłodzenia twarzy.
Efekt działania taśmy jest uzależniony od tego jak zostanie ona przyklejona. Kinesiotaping daje spektakularne efekty pod warunkiem, że jest prawidłowo wykonany, a najlepiej po…masażu! Taśmowanie wymaga odpowiednich umiejętności, ponieważ przyklejenie jej jakkolwiek nie zadziała lub da efekt odwrotny od zamierzonego.
Jak działają taśmy?
Taśmy którymi się posługuję są rozciągliwe i elastyczne, a ich naklejenie powoduje uniesienie się tkanki robiąc przestrzeń między nią i mięśniem. To automatycznie prowadzi do poprawy przepływu krwi i limfy, a tym samym dotlenienie i odżywienie komórek, usunięcie obrzęków oraz przyspieszenia gojenia skóry. Najczęściej są naklejane po masażu twarzy- wtedy działają najskuteczniej i co ważne- przez cały czas do momentu ich usunięcia wspierają terapię manualną jeszcze po jej zakończeniu! Taśmy na twarzy trzymamy minimum 4h do 24h, na ciele- do 3 dni. Odpowiednio zaaplikowane przyniosą spektakularne efekty.
Taśmy naklejane są przez terapeutę. Przycinane są odpowiednio do każdego pacjenta niczym u krawca „szyte na miarę”. Kluczem do sukcesu tej terapii jest nie tylko odpowiednie naklejanie taśm, ale także regularność. Efekt utrzymuje się do 3 dni, ale regularne powtarzanie kinesiotapingu pozwoli zmniejszyć obrzęki, spłycić zmarszczki na dużo dłużej.
Ta metoda jest bardzo uniwersalna- tejpować można twarz, szyję dekolt w celu zniwelowania zmarszczek, a także biust w celu ujędrnienia, ponadto ma ograniczeń wiekowych i za wiele przeciwwskazań. Świetnym rozwiązaniem jest chodzenie spać w taśmach. Podczas gdy my słodko śpimy, plastry wykonują za nas całą pracę. Doktor Kenzo Kase- chiropraktyk który stworzył tę metodę sam przyznał, że z żoną stosują plastrowanie właśnie na noc.
Efekty
-
wymodelowanie owalu twarzy (zniwelowanie drugiego podbródka),
-
rozluźnienie napięcia mięśniowego (świetne dla osób z bruksizmem),
-
zmniejszenie widoczności zmarszczek (lwiej zmarszczki, kurzych łapek, linii marionetki)
-
poprawa elastyczności i jędrności skóry
-
poprawę jakości tkanek- dotlenienie, odżywienie i blask
-
poprawa krążenia krwi i limfy
Przeciwwskazania do tejpowania
Przeciwwskazań do zabiegu jest naprawdę niewiele i należą do nich:
-
zmiany na skórze nieznanego pochodzenia
-
ostre stany zapalne
-
przerwanie ciągłości naskórka
-
bardzo cienka i wrażliwa skóra
-
otwarte rany
-
grzybica i infekcje skórne
-
zakrzepica
-
alergia kontaktowa na klej
Bardzo ważnym aspektem przy kinesiotapingu jest sposób usuwania taśm. Należy to zrobić równolegle do skóry, nie pociągając ich gwaltownie do góry. Najlepiej sprawdza się metoda rolowania. Można też usunąć je na mokro lub przy pomocy oleju. Kosmetolog powinien wyjaśnić podczas wizyty w jaki sposób bezpiecznie je usunąć, jednak trzeba mieć świadomość, że ściągając taśmy można podrażnić naskórek i po ich ściągnięciu skóra może być przez kilka godzin zaczerwieniona.
Plastry wykonane są z bawełny i lycra oraz kleju medycznego. Są elastyczne, wodoodporne (można się w nich kąpać), przepuszczają powietrze i są hipoalergiczne. Ich kolor nie ma znaczenia-wybierz na wizycie taki który najbardziej ci się podoba i ciesz się efektami kinesiotapingu.